Liebster Award !

Zostałam nominowana do nagrody LIBSTER AWARD!
Nie słyszałam nigdy o takich nominacjach.. :) ale chętnie wezmę udział w zabawie.

Nominowała mnie littlesummerdress

Dziękuję za nominację :):P 

Zasady:

Nominacje otrzymujemy od innego bloggera. Przeważnie nagrody otrzymują blogi o małej ilości obserwujących (do 200), co pozwala na zwiększenie ich ilości, a zarazem ich popularności :).
Jest to „nagroda” za nienaganne prowadzenie bloga. Odpowiadasz na 11 pytań otrzymywanych od osoby nominującej  następnie TY masz za zadanie nominować kolejne osoby i zaproponować pytania.

UWAGA: Nie nominujemy osoby która nominowała ciebie TO WAŻNE!


A oto pytania dla mnie :D

1. Ulubiony kosmetyk w kosmetyczce.
Tusz do rzęs, maskara dodaje kobiecości.

2. Z domu nie ruszasz się bez...
Zdecydowanie CARMEX w sztyfcie, nie mogę się obejść bez niego.

3. Szpilki czy balerinki ? 
Balerinki..ale od święta szpileczki :)

4. Twój sposób na relaks.
Basen +sauna niezawodny sposób

5. Plaża czy góry?
Plaża - uwielbiam wodę i temp powyżej 30st.C

6. Najwięcej w szafie masz?
T-shirtów :)

7. Film godny polecenia.
Jeśli ktoś lubi horrory to moim ulubieńcem jest Zejście oraz Czarnobyl

8. Must Have na wiosnę.
Pastele,neony oraz balerinki ze złotym czubkiem :D ja już sie zaopatrzyłam

9. Ukochany podkład do twarzy to?
Na razie Rimmel Wake Up zobaczymy jak się będzie spisywał wiosną i latem

10.Twoja podróż marzeń, to...
Spełniła się w zeszłe wakacje to był Egipt..ale teraz chciałabym wakacje spędzić na wyspie Zakynthos

11. Ulubione kolory lakierów do paznokci...
Z racji tego że jestem pielęgniarką i pracuje ja oddziale Intensywnej Terapii Pooperacyjnej to muszę mieć naturalne kolory lakieru na paznokciach..ale paznokcie u stóp zawsze mam w kolorze czerwonym firmy Paese


NOMINUJĘ:
http://scrap-world.blog.pl/
http://naomi-bloguje.blogspot.com/
http://tusenskonaa.blogspot.com/
http://pudelko---czekoladek.blogspot.com/
http://spark3250.blogspot.com/
http://checkanddoit.blogspot.com/
http://szaronabloguje.blogspot.com/

A OTO PYTANIA DLA WAS :)
1. Ulubiona książka?
2. Pomadka czy błyszczyk?
3. Jakie kolory poleciłabyś najlepszej koleżance na wiosne?
4. Must have latem?
5. Jaki szampon do włosów najlepiej sprawdził się u Ciebie?
6. Co masz zawsze pod ręką?
7. Co znajduje się w Twojej torebce?
8. Dlaczego założyłaś bloga?
9. Sukienka czy spodnie?
10. Twój aktualny kolor włosów?
11. Co zmieniłabyś w swoim wyglądzie?

No to powodzenia..udanej zabawy :P <3

Zawirowania życiowe :)

Moi kochany przepraszam za tak długą nieobecność ale wiele się w moim życiu ostatnio podziało. Głównym winowajcą...jest ogromny zjadacz czasu i energii czyli nowa praca..Tak tak już pracuję..nie szukając zbyt intensywnie i długo udało mi się znaleźć pracę w wyuczonym zawodzie. Czy jest to praca idealna??
Czas pokaże.
Szykuję dla Was projekt denko więc bądźcie cierpliwi..kilka produktów już czeka na prezentacje, a kilka na ostatnie zużycie :P

Ja się pytam gdzie jest ta wiosna..?!?!

TwarzoOczyszczacze :D

Przedstawiam państwu oto.....ŻELE DO MYCIA TWARZY.

LIRENE żel nawilżający do mycia twarzy

Cena: 12-15zł
Pojemność: 150ml
Moja opinia: 
Żel dobrze oczyszcza skórę twarzy i zmywa delikatny makijaż w tym makijaż oczu lecz po umyciu odczuwalne jest ściągnięcie twarzy, którego tak bardzo nie lubię. Postać - to gęsta, żelowa konsystencja, o dość intensywnym zapachu, który przy codziennym stosowaniu zaczyna przeszkadzać. Żel dobrze się pieni ale żadnego uczucia nawilżenia nie odczuwam. Wielki plus za jego wydajność, starcza na długo. W swoim składzie zawiera glicerynę, która wg mnie tylko pozornie nawilża skórę naszej twarzy.
Raczej nie wrócę do niego ponownie bo nie cierpię tego uczucia ściągnięcia twarzy tuż po jej umyciu.

BeBEAUTY nawilżający żel do mycia twarzy

Cena: 4.99
Pojemność: 150ml
Moja opinia:
Produkt stworzony dla wrażliwców. Można nim śmiało zmywać makijaż oczu chociaż kiepsko sobie z nim radzi..trzeba się natrudzić żeby zmyć tusz.Nie pienie się ale nie uważam to za jakikolwiek minus.Konsystencja taka jak żelu Lirene lecz on zawiera jeszcze delikatnie masujące drobinki które jak pisze producent są nośnikiem wit.E. Skóra po umyciu jest dobrze nawilżona i oczyszczona..brak uczucia ściągnięcia.Zapach ma przyjemny i nie drażniący. Nie podrażnia ani oczu ani całej reszty twarzy. Cena jest znakomita tylko 4.99 za tak dobry produkt. Kosmetyk jest w stałej ofercie Biedronki. Wydajność też ma dobrą..przy codziennym stosowaniu wystarcza na około 2 miesiące.
Czy go kupię?? Hmmm na pewno jeśli w moim portfelu będzie kryzys :)

UNDER TWWENTY 3w1 żel myjący+peeling złuszczający+maska regulująca

Cena:12.99zł

Pojemność: 150ml

Moja opinia:

Na opakowaniu producent pisze żeby stosować do 2-3 razy w tygodniu. Nie rozumie po co komuś żel myjący który może stosować tylko kilka razy. Nie wierze w produkty 3w1. I jeśli chodzi o ten produkt się nie pomyliłam. Żel myjący..zbyt wysuszał moją skórę, ogromny minus za to że nie można go używać codziennie..nie nadaje się wogóle jako coś oczyszczającego twarz bo zamiast oczyszczać - podrażnia.

Jako peeling jest całkiem OK lecz dla mnie trochę za mocne ścieranie. Mam kilka popękanych naczynek na twarzy i takie zbyt silne ścieranie może nam ich jeszcze namnożyć. Produkt silnie wysusza więc uważać, polecałabym max.2 razy w tygodniu przy pielęgnacji wieczornej + po takim peelingu coś silnie nawilżającego..ja stosowałam Krem Ziaja Kozie Mleko 2 czyli ten o bogatszym składzie,wygładzający. U mnie ten zestaw spisywał się rewelacyjnie.Nawet narzeczony zauważył że kondycja mojej twarzy znacznie się poprawiła. Na szczęście jak to bywa z kosmetykami przeciwtrądzikowymi nie ma na pierwszym miejscu w swoim składzie alkoholu.ale jest przy samym końcu więc są go minimalne ilości.

Maseczka...hmmm wg mnie to zły pomysł..u mnie skutek był taki..silne ściągniecie skóry i dodatkowo po zmyciu czerwona twarz. Nigdy więcej :)

Kupię ponownie..lecz będę stosowała jedynie jako peeling ponieważ bardzo mi przypadł do gustu, gdy stosujemy go umiarkowanie to wszystko jest w porządku. :D

GARNIER ŻEL OCZYSZCZAJCY

Cena: 9.99zł

Pojemność: 200ml

Moja opinia:

Ooooo nie, nigdy więcej! Strasznie wysusza, uwidacznia pory lecz je oczyszcza. Skóra po zastosowaniu jest ekstremalnie ściągnięta, po umyciu odczuwalny jest efekt chłodzący, który mi nie odpowiada. Dobrze zmywa twarz lecz do zmywania oczu nie polecam..może uczulać. Konsystencja to taki trochę wodnisty żel jak widać na zdjęciu. Wygodne 200ml opakowanie z pompką. Produkt jest wydajny..i dodatkowo w dobrej cenie. Można go postawić obok UNDER TWENTY, nie porywałabym się na codzienne jego stosowanie ponieważ wysuszenie skóry może wzmagać produkcję sebum a tym samym powstawanie nowych zaskórników.

Nie kupię nigdy więcej, stosowanie takich produktów nie pomaga mojej cerze a wręcz jej szkodzi.

Uffff napracowałam się ale myślę że może Wam się przydać te kilka recenzji :P
Kilka akcentów przypominających że już wiosna też się znalazło pomimo że u mnie za oknem pada śnieg :/
Buziaczki :** Martyna

No i mnie mają :) to co za mundurem panowie sznurem :P

Zdziwienie moje było wielkie gdy w skrzynce goniec zostawił awizo z Urzędu Miasta. Dziś grzecznie załatwiając przy tym kilka innych spraw zgłosiłam się do wyznaczonego pokoju w urzędzie i tam otrzymałam takie o to cuś :P

 

Nie wiem dlaczego byłam zdziwiona przecież liczyłam się z tym bo ukończyłam kierunek medyczny i już niejedna moja koleżanka stawiała się na komisje. Nawet mama pielęgniarka ma książeczke wojskową i trzeba było się liczyć z takim pisemkiem.

"Przed komisją powinny też stanąć kobiety urodzone w latach 1989-1994, które mają kwalifikacje do czynnej służby wojskowej, m.in. studentki kończące naukę w szkołach lub uczelniach medycznych."

No to zobaczymy co mi zaoferują :)

Do Re Mi Gerber

Dziś listonosz przyniósł mi nieoczekiwana paczkę :) Nie są to produkty kosmetyczne lecz....smakołyki dla dzieciaczków. Jako że sama nie mam dzieciątka to sprezentuje je jakiejś mamowej koleżance :P

Paczuszka zawierała:       
4 deserki do picia                     

4 sosy do dań

Nie mogłam powstrzymać ciekawości i musiałam spróbować jednego z deserków do picia i powiem wam że mmmmmmmm pycha ale mimo to nie ma jak sok ze świeżo wyciśniętych owoców. Po prostu wiesz co jesz :) albo co je dzidziuś. Ja sama nie jestem za gotowymi daniami dla dzieciaczków. U nas w domu to mama zawsze robiła zupki, przecierki itp sama.

A u was jak było dziewczyny, a może wypowiedzą się jakieś mamy co sądzą na ten temat.

 

Termalny zawrót głowy czyli LRP Effaclar Oczyszczający żel do skóry tłustej i wrażliwej.

No więc zacznę wszystko od początku jak to się zaczęło. Zbliżały się Mikołajki, a w mojej pielęgnacji buźki jakieś braki zaświtały więc poprosiłam narzeczonego o takowy prezent Mikołajkowy ponieważ wiem że bardzo dobrze robi na moją buzie woda termalna.

Opis producenta:
Żel łagodnie oczyszczający skórę tłustą i trądzikową. Zawiera skłądniki odpowiednio dobrane do potrzeb skóry wrażliwej.
Skutecznie eliminuje zanieczyszczenia i nadmiar sebum pozostawiając skórę czystą i odświeżoną.
pH 5.5- z wodą termalną- bez mydła-bez barwników-bez alkoholu - bez parabenów.



Cena:
W promocji w aptekach 34,90 za opakowanie 400ml.

 Skład: wg mnie mogłoby być lepiej :P

Aqua/Water, Sodium Laureth Sulfate, PEG-8, Coco-Betaine, Hexylene Glycol (konserwant), Sodium Chloride, PEG-120 Methyl Glucose Dioleate, Zinc PCA, Sodium Hydroxide, Citric Acid, Sodium Benzoate, Phenoxyethanol (konserwant), Caprylyl Glycol, Parfum/Fragrance (CODE F.I.L:B32025/1).

Konsystencja to żel umieszczony w butelce z pompką co jest ogromnym plusem. Powstała piana jest bardzo delikatna i dokładnie oczyszcza skórę, dobrze zmywa makijaż..chociaż unikam go w okolicach oczu ponieważ delikatnie wysusza skórę.


Plusy:

• dobrze zmywa
• jest wydajny
• przyjazny skład
• w składzie woda termalna :)
• opakowanie z dozownikiem ogromny plus i ułatwienie
• pomaga w walce z niedoskonałościami
• bardzo dobrze współgra z woda termalną w spray'u LRP
• pochlebne recenzje na Wizażu

Minusy:

• cena ciut powala na nogi, kupuję go tylko w promocji
• zapach przy dłuższym użytkowaniu staje się nieznośny
• konserwanty
• minimalnie wysusza..ale coś nawilżającego i jest OK

Używam go już 3 miesiąc i zostało mi jeszcze 1/3 opakowania z 400ml, pół pompki wystarcza na umycie całej buzi . Już rozglądam się za czymś nowym ponieważ ten mi się znudził, a chciałabym przetestować coś innego.Na pewno kiedyś kupię ponownie :)

Mój pierwszy post wraz z recenzją :) Ziaja nuno antytrądzikowy krem tonujący

Witajcie :)


Chciałam się na początku Wam przedstawić. Mam na imię Martyna i od jakiegoś roku dopadł mnie kosmetykowy szał zakupowy. Czasami poprostu chciałabym się podzielić opinia na temat danego kosmetyku.
No więc do dzieła PIERWSZA RECENZJA



Opis producenta:

nuno-technologia przeciw pryszczom
krem antytrądzikowy tonujący
odcień naturalny, opalony
cera zanieczyszczona, skłonna do wyprysków

Menu nuno:
- Ac.Net – inhibitor 5 a-reduktazy
- Alga Nori
- Wit.E, D-panthenol

Nuno przeciw pryszczom:
- Tuszuje niedoskonałości skóry, nadaje jej równomierny odcień oraz poprawia koloryt.
- Zmniejsza wydzielanie sebum oraz ogranicza rozwój bakterii.
- Doskonale nawilża skórę.
- Nie zatyka porów.

Efekt nuno:
korekta niedoskonałości skóry bez zapychania porów i obciążania cery tłustej


Opakowanie
60 ml

 

Moja recenzja:

Zacznę może od tego iż mam cerę mieszana ze skłonnością tworzenia się zaskórników i przetłuszczającą się a nawet ostatnim czasem na szczytach policzków mam popękane drobne naczynka ale to tak w woli wstępu.

Zakupiłam ten krem w czerwcu ponieważ podczas upałów nie chciałam męczyć skóry mojej twarzy podkładem i pudem.

Plusy:

• Niska cena około 7-9zł
• Dwa odcienie wg mnie w zupełności wystarczy: naturalny 01 oraz opalony 02
• Wydajność -> ta 60ml buteleczka wystarczyła mi na 4 miesiące codziennego używania
• Bardzo dobrze komponuje się z kolorem skóry
• Lekkie krycie
• Nie tworzy na twarzy maski
• Skóra pod nim oddycha
• Pięknie pachnie

Minusy:

• Przy nie umiejętnym rozprowadzeniu pozostawia smugi
• Trudna dostępność nie w każdej drogerii go spotkacie

Podsumowując:

 Używałam go dość długo wręcz cały czas i mam zamiar przy nim pozostać na dłużej. Kiedy bardzo mi się śpieszy nakładam krem nawilżający następnie krem nuno + korektor na cięższe problemy i przypudrowuje go Synergenem i na jakiś czas mam spokój. Skończyłam właśnie mój Nuno w odcieniu opalonym teraz kupię jaśniejszy ponieważ moja buźka już ciutke wyblakła po lecie i odcień 02 jest dla mnie poporstu za ciemny.

Piszcie swoje odczucia w komentarzach

Pozdrawiam :*