No i mnie mają :) to co za mundurem panowie sznurem :P

Zdziwienie moje było wielkie gdy w skrzynce goniec zostawił awizo z Urzędu Miasta. Dziś grzecznie załatwiając przy tym kilka innych spraw zgłosiłam się do wyznaczonego pokoju w urzędzie i tam otrzymałam takie o to cuś :P

 

Nie wiem dlaczego byłam zdziwiona przecież liczyłam się z tym bo ukończyłam kierunek medyczny i już niejedna moja koleżanka stawiała się na komisje. Nawet mama pielęgniarka ma książeczke wojskową i trzeba było się liczyć z takim pisemkiem.

"Przed komisją powinny też stanąć kobiety urodzone w latach 1989-1994, które mają kwalifikacje do czynnej służby wojskowej, m.in. studentki kończące naukę w szkołach lub uczelniach medycznych."

No to zobaczymy co mi zaoferują :)